REKLAMA

 REKLAMA

Robert Piętka

REKLAMA

pracaEL 600x245 beskidlive

REKLAMA

jacek jarco

 

Na granicy dwóch przysiółków, czyli Kapliczka na Pawlicznym

Na granicy dwóch przysiółków, czyli Kapliczka na Pawlicznym

Znajduje się na granicy dwóch przysiółków
- Tarlicznego i Pawlicznego, oraz dwóch wsi - Lalików i Nieledwi. 
Kapliczka pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny powstała w  1826 r., - świadczą o tym niezbyt wyraźne cyfrynad drzwiami oraz wzmianka w kronice parafialnej w Milówce. Postawiona została przez Szczepana Kuśnierza, a najbardziej prawdopodobną przyczyną jej powstania było dziękczynienie za uratowanie zdrowia bądź życia.

 Mieszkaniec Pawlicznego, Szczepan Kuśnierz, kaplicę  wraz z 1,5 morgiem pola przepisał w spadku swojemu sąsiadowi, Pawłowi Kuśnierzowi (nie była to jego rodzina). Testament, który pozostawił Szczepan, nakładał na Pawła obowiązek dbania o dobry stan kaplicy, a przede wszystkim, by troszczył się o to, aby były tam odprawiane msze święte. Kaplica została poświęcona w 1828 r., a 3 lata później odprawiono tam pierwszą mszę św.

 

pawliczne1

 
Według jednak legendy, w tym miejscu miał się zatrzymać Król Polski Jan Kazimierz wracający ze Śląska do Stolicy. Inna wersja mówi o rycerzu, który wybrał się na polowanie i nie mógł odnaleźć drogi powrotnej. podczas którego zgubił się w lesie i nie mógł odnaleźć drogi powrotnej. Zaczął odmawiać godzinki ku czci Matki Bożej. Gdy skończył, ukazało mu się światełko, które wyprowadziło go na drogę, na której zobaczył coś świecącego – był to obraz Matki Bożej. Rycerz zawiózł ten obraz królowi, jako znak zwycięstwa w wyprawie, na którą się wybierali. Na pamiątkę tego wydarzenia postawiono kapliczkę.
 
 
Kapliczka jest pokryta gontem, murowana na planie prostokąta w tylnej części zaokrąglona. Wewnątrz interesujący ołtarz w styl barokowym.

 Murowana, osadzona na planie prostokąta, z tyłu zaokrąglona. 

 

 REKLAMA

Przeczytaj także